Anglosaskie perły architektury

Anglosaskie perły architektury
Miejsca 

Odwiedzając europejskie państwa można zauważyć różnice w podejściu do architektury i sposobu budowania różnych obiektów. Wszystko zależy od kręgu kulturowego, w którym się znajdziemy. Inaczej wygląda zabudowa romańska, a inaczej dajmy na to anglosaska. Tą ostatnią teraz przez chwilę się zajmiemy, ponieważ jest bardzo interesującym przykładem różnic pomiędzy Europą kontynentalną a Wyspami Brytyjskimi.

Będąc w Londynie czy jakimkolwiek dużym brytyjskim mieście, a nawet w niewielkich miasteczkach pełnych wyspiarskiego uroku, z łatwością natkniemy się na budowle typowe dla tej krainy. Klimat elegancji i wysublimowanego gustu projektantów jest odczuwalny na każdym kroku, dzięki czemu ani przez chwilę nie mamy wątpliwości, gdzie jesteśmy. Architektura angielska czy szkocka jest mniej osadzona w łacińskich korzeniach, a znajdziemy w niej więcej nawiązań do lokalnej specyfiki. Będziemy zresztą o tym mówić przy okazji motywów celtyckich, które występują nie tylko w Irlandii, ale zadomowiły się w innych europejskich krajach anglojęzycznych.